Skip to content

IV fala koronawirusa na horyzoncie. Teraz jest najlepszy czas na windykację!

Mimo względnej stabilizacji liczby zachorowań na COVID-19, specjaliści ostrzegają przed kolejną falą pandemii. Według prognoz, ma ona nastąpić już niebawem – na przełomie sierpnia i września 2021 r. Polski rząd informuje, że czwarta fala jest nieunikniona, a jej przebieg oraz związane z nią obostrzenia będą zależały m.in. od poziomu wyszczepienia społeczeństwa. Widmo kolejnego lockdownu przeraża wierzycieli, których szanse na odzyskanie długów maleją wprost proporcjonalnie do narastającego kryzysu gospodarczego.

Walka z pandemią nie sprzyja walce z dłużnikami: pospiesz się z windykacją

Kontrahenci, którzy nie uregulowali płatności za faktury VAT, powinni jak najszybciej zostać pociągnięci do odpowiedzialności. Wszystko wskazuje na to, że wielkimi krokami nadchodzi bowiem kryzys oraz związane z nim zmiany gospodarcze. Jeśli kolejna fala pandemii koronawirusa spowoduje ponowne zamknięcie polskich przedsiębiorstw, wielu wierzycieli może pożegnać się z szansą na odzyskanie długów. Z powodu lockdownów wprowadzonych przez rząd w ramach walki z pandemią, tysiące przedsiębiorców nieodwracalnie utraciło płynność finansową. Będąc w stanie niewypłacalności, nie mogą oni spłacić zaległych zobowiązań. Wobec takiej sytuacji wierzyciele są bezsilni!

Co możesz zrobić, jeśli Twój kontrahent zwleka z zapłatą? Niezwłocznie zleć windykację długu – jeśli się pospieszysz, zdążysz przed zapowiadaną IV falą koronawirusa. Polubowna windykacja należności na koszt dłużnika zajmuje nam do 30 dni. To właśnie teraz jest odpowiedni moment, żeby spróbować odzyskać pieniądze. Nie odkładaj tego na później. W przeciwnym razie będziesz przyglądać się, jak Twój kontrahent ogłasza bankructwo, co z dużym prawdopodobieństwem nastąpi w trakcie kolejnego lockdownu.

Zacznij działać, a zdążysz skierować sprawę do E-Sądu i odzyskać cały dług

Im bliżej końca wakacji, tym większe obawy wierzycieli, oczekujących na spłatę zaległych zobowiązań przez kontrahentów. W tej sytuacji bierność nie jest Twoim sprzymierzeńcem. Jeżeli liczba zakażeń wirusem zacznie drastycznie wrastać, rząd nie omieszka wprowadzić kolejnych obostrzeń. Firmy, które z dnia na dzień zostaną pozbawione możliwości zarabiania, zaczną upadać. Wykorzystaj ostatnie tygodnie względnego spokoju na skierowanie swojej sprawy do E-Sądu. Możesz to zrobić z naszą pomocą: zaczniemy od zdecydowanych prób polubownego odzyskania długu, a gdy te zawiodą, zawalczymy o Twoje pieniądze na drodze sądowej.

Masz jeszcze realną szansę na wyegzekwowanie spłaty zobowiązania od nierzetelnego płatnika! Dowiedz się więcej podczas konsultacji z naszym prawnikiem windykacyjnym. Zrobimy, co w naszej mocy, aby zapewnić Ci kompleksowe wsparcie i odzyskać należność, zanim Twój dłużnik zostanie z niczym.