Zadłużenie branży budowlanej wzrosło w ostatnim półroczu dwa razy bardziej niż przez cały ostatni rok. W tym okresie podwoiły się również wierzytelności tego sektora gospodarczego. Zadłużenie wynosi obecnie 1,35 miliarda złotych, dłużników jest ponad 43 300, a ich średnie zadłużenie na głowę wynosi 31 tysięcy złotych. Ale windykacja przedsiębiorstw budowlanych wciąż jest skuteczna.
Zadłużenie branży budowlanej wzrosło dwa razy szybciej
W ubiegłym roku przyrost zadłużenia w budowlance wynosił 136 milionów złotych, natomiast przez ostatnie 6 miesięcy długi wzrosły już o 320 milionów złotych. Największa część zadłużenia przypada wobec firm finansowych i ubezpieczeniowych – chodzi o raty kredytów i leasingów oraz należności wobec firm windykacyjnych. Zaraz po wierzycielach z sektora finansowego i ubezpieczeniowego, budowlanka najwięcej zalega branży handlowej (ponad 384 milionów złotych), a następnie sama sobie, czyli branży budowlanej (ponad 238 milionów złotych). Kolejnym wierzycielem z wierzytelnością opiewającą na ponad 225 milionów jest przemysł. Przedsiębiorstwa z województwa mazowieckiego mają największe zadłużenie – łącznie 242 miliony złotych. Na drugim, niechlubnym miejscu jest Śląsk, potem Małopolska i województwo dolnośląskie. Wszystkie te regiony dają łącznie prawie 60 % całego zadłużenia branży budowlanej.
Wierzytelności sektora budowlanego również wzrastają
Choć zadłużenie tego sektora wzrasta w bardzo szybkim tempie, to jeszcze prędzej wzrastają wierzytelności w sektorze budowlanym, czyli długi wobec budowlanki. W wakacje ubiegłego roku była to kwota 363 milionów złotych, obecnie jest to już ponad 565 milionów złotych. To bardzo niepokojąca tendencja, która z czasem może jeszcze się pogłębić. Największą kwotę, bo 240 milionów złotych mają do oddania branży budowlanej inne firmy z tego sektora. Wzajemne niepłacenie sobie za usługi powoduje zatory płatnicze i najdłuższy czas oczekiwania na spłatę spośród wszystkich gałęzi gospodarki. Średni czas czekania na uiszczenie należności wynosi obecnie 4 miesiące i 12 dni i tym samym wydłużył się o 15 dni.
Skąd takie zadłużenie? Czy windykacja przedsiębiorstw budowlanych jest skuteczna?
Co jest przyczyną tak dużego i szybko wzrastającego zadłużenia w branży budowlanej? Brak umów lub niedbale i źle skonstruowane umowy, łańcuch powiązań między zleceniodawcami i wykonawcami, nieterminowość oraz przedsiębiorcy celowo wykorzystujący charakterystykę tego sektora, którzy świadomie nie płacą wykonawcom tłumacząc, że sami nie otrzymali zapłaty. Zwlekanie z podjęciem działań mających na celu odzyskanie należności jest najgorszym rozwiązaniem, które sprawia, że swoich pieniędzy można nie odzyskać już nigdy. Największa szansa na odzyskanie należności jest bowiem wówczas, gdy od daty terminu płatności nie minęły jeszcze trzy miesiące. Czekając natomiast rok na zapłatę od nierzetelnego zleceniodawcy nasze szansę maleją do około 1/4. Czas jest bardzo ważnym, jeśli nie kluczowym, czynnikiem pozwalającym na odzyskanie swoich pieniędzy. Wiedzą o tym specjaliści z AIF Kancelaria, którzy z powodzeniem egzekwują należności dla swoich Klientów. Windykacja przedsiębiorstw z sektora budowlanego to dziedzina, w której AIF Kancelaria ma bardzo duże doświadczenie.
Paulina Milka
Wrocław