Skip to content

Nieco optymizmu w branży budowlanej

AIF Kancelaria o budownictwie

AIF Kancelaria o budownictwieSwego czasu branża budowlana była mocnym i pewnym filarem polskiej gospodarki. Zamówienia publiczne, Euro 2012 oraz zachęcające i tanie kredyty sprawiły, że sektor ten rozwijał się niezwykle dynamicznie. Mimo konkurencji i znacznych kosztów pracy, zyski były bardzo wysokie, dlatego też przez długi czas z budowlanką wiązano duże nadzieje i optymizm. Ale już w okresie rozkwitu branży budowlanej w 2011 roku, można było zauważyć pierwsze symptomy nadchodzącej porażki.

Upadek budownictwa

AIF Kancelaria o budownictwieNagły upadek w budownictwie spowodowany był przez ogólne spowolnienie gospodarcze i zmniejszenie dopływu środków publicznych. Tego efektem był spadek cen i duża redukcja zatrudnienia. Ma to swoje odzwierciedlenie w liczbie dłużników: w 2010 roku zadłużonych łącznie na prawie 300 mln złotych było 12 tysięcy dłużników, natomiast na początku bieżącego roku jest ich już około 24 tysięcy z łącznym zadłużeniem prawie 900 mln złotych.

Branża budowlana podnosi się

AIF Kancelaria o budownictwieNa szczęście wszystko wskazuje na to, że najgorszy czas dla budownictwa dobiega końca. Co prawda, nadal większość przedsiębiorstw uważa że ich kondycja finansowa się pogarsza i tylko około 15 % firm budowlanych zauważyło polepszenie swoich wyników w minionym czasie, ale za to prawie połowa podmiotów z sektora budowlanego ma nadzieję na poprawę sytuacji w najbliższej przyszłości. To pozytywny i utrwalający się trend pokazujący, że z miesiąca na miesiąc maleje liczba przedsiębiorstw oceniających swoją sytuację jako złą.

Długi hamują rozwój

Jednak budownictwo ciągle nie pracuje na pełnych obrotach, ponieważ wykorzystanie mocy produkcyjnych jest obecnie na poziomie 76%. Jest to więcej niż dokładnie rok temu, ale zatory płatnicze wciąż blokują całkowite odbicie się od dna. Prawie połowa firm nie otrzymuje terminowej zapłaty za około 30 % wystawianych przez siebie faktur. Jest to bardzo duży problem dla co trzeciej firmy. Dłużnicy zalegają branży budowlanej na kwotę 550 mln złotych, a zadłużonych firm budowlanych jest około 30 tysięcy.

Inne problemy w budownictwie

AIF Kancelaria o budownictwieInnym, oprócz długów, problemem branży budowlanej są umowy, często konstruowane w ten sposób, że są korzystne tylko dla jednej ze stron-zamawiającego. Za granicą jesteśmy postrzegani jako ryzykowny rynek, który nie jest nakierowany na współpracę, który nie promuje etycznych praktyk i nie kształtuje ciekawych rozwiązań ekonomicznych. Także polityka państwowa działa niezwykle niekorzystnie na złą sytuację w budownictwie. Przetargi, które są oparte na kryterium najniższej ceny, sprawiają, że jakość wykonania jest bardzo słaba, realizacja umów przeciąga się, standardy pracy są niskie, a firmy działają na granicy opłacalności.

Paulina Milka