Skip to content

Polskie firmy wygenerowały ponad 1,5 mld długu. Co warto o nich wiedzieć?

Polskie firmy wygenerowały ponad 1,5 mld długu. Co warto o nich wiedzieć?

Już prawie tysiąc rodzimych przedsiębiorstw zostało wpisanych na czarną listę dłużników, którzy posiadają minimum siedmiocyfrowe długi. Liczba milionerów w tym niechlubnym rankingu stale rośnie. Tylko w ostatnich miesiącach pojawiło się niespełna 200 całkowicie nowych podmiotów. Co warto wiedzieć o zadłużonych firmach? Czym wyróżniają się nie do końca rzetelni partnerzy? Wiedza, którą dzielimy się w naszym artykule może pomóc innym przedsiębiorcom, których sytuacja nie jest jeszcze aż tak tragiczna. Znajdujesz się w ciężkim położeniu? Koniecznie przeczytaj!

Wielomilionowe kontrakty gwoździem do trumny dużych, zadłużonych firm

Porażka wynikająca z tytułu prowadzenia własnej działalności gospodarczej to zjawisko, które potęguje strach wielu przyszłych przedsiębiorców. Obawy mają swoje uzasadnienie chociażby w regularnie dostarczanych nam statystykach. Większość rodzimych firm nie jest w stanie poradzić sobie z wysokimi kosztami pracy, rachunkami za energię oraz innymi zobowiązaniami. Zwłaszcza, że nie pomagają również nierzetelni kontrahenci. Milionowe zobowiązania finansowe Klientów to coś, co nie powinno już dziwić ani przedsiębiorców, ani partnerów, ani nas – ekspertów w zakresie usług, takich jak windykacja. Różnego rodzaju badania i analizy pokazują, że w następnych kilku latach sytuacja ta może być spotęgowana. Tym bardziej, że w spiralę siedmiocyfrowych długów zazwyczaj wpadają duże podmioty. Chociażby spółki prawa cywilnego, generujące już ponad miliard złotych zaległych zobowiązań. Powtarzającym się schematem jest lokalizacja dłużników. Prawdziwym zagłębiem niechlubnych „multimilionerów” będzie Warszawa z województwem mazowieckim na czele. Kolejne województwa: śląskie, wielkopolskie oraz małopolskie zamykają listę regionów, gdzie notuje się największe problemy z kondycją finansową.

Zadłużenie dużych marek to początek lawiny zmierzającej ku małym firmom

Krzywdzące byłoby określenie, że w ogromne problemy finansowe wpadają tylko duże firmy z największych regionów kraju. Swego rodzaju rykoszetem w takiej sytuacji obrywają również nieco mniejsze przedsiębiorstwa, funkcjonujące w zdecydowanie mniejszych regionach. Tzw. mikrofirmy bardzo często uzależniają swoją płynność finansową od gigantów w poszczególnych branż. Jeżeli owy gigant popada w kłopoty, dochodzi do braku zapłaty za produkty lub usługi, co jest oczywiście znaczącym obciążeniem podmiotów, nie posiadających aż takich dużych rezerw finansowych. Tym bardziej, kiedy w grę wchodzą tak wysokie kwoty. Wśród poszkodowanych przez wcześniej tutaj wspomnianych liderów branż jest aż 13% jednoosobowych działalności gospodarczych, których straty w pierwszym kwartale 2025 roku wyniosły prawie 100 milionów złotych.